Autor: Adam Kucza o 13. luty 2007
Do firmy zajmujacej sie usuwaniem padlych zwierzat z ulic miasta dzwoni
telefon:
- Dzzdzzienn dddobry jajaja chchccialem popowiedziec, ze lelezy papapadly kkkoń
- Oczywiscie, przyjedziemy i zabierzemy, tylko niech pan powie na jakiej ulicy.
- Na po…pooo…po..poooo
- Moze na Poznanskiej?
- Nnnie, na poo.po..poo
- Moze na Podgórnej?
- Nnnie, nnnie…
- To jak Pan sie zastanowi, prosze zadzwonic.
Facet dzwoni po chwili
- Dzie dzie dzien…
- No witam ,witam, co z tym koniem, na jakiej ulicy?
- Na poooo…po…po
- No jaka, moze Poznanska?
- Nnnie, nnnie, pooo…po…po
- Moze jednak Poznanska?
- Nnnnie…
- Prosze sie zastanowic i zadzwonic pózniej, dobrze?
Facet dzwoni po godzinie i ciezko dyszac mówi:
- Ddzi…
- No witam witam, jak tam konik, na jakiej ulicy lezy?
- Na pppo..poooo…
- Poznanskiej?
- Ttttak
- No widzi Pan, mówilem ze na Poznanskiej!
- Bbbo gggo kkuźźwa pppprzeniossslem…
» wpis obejrzano 7092 razy przez 1818 internautów «
Napisany w Grypsy, Rozrywka | Brak komentarzy »
Autor: Adam Kucza o 13. luty 2007
Umiera papież. U wrót raju anioł go pyta:
- Ktoś ty?
- Ja? biskup Rzymu.
- Biskup Rzymu? Nie kojarzę.
- No, namiestnik Pański na Ziemi.
- To Bóg ma namiestnika? Nic mi o tym nie wiadomo.
- Jestem głową kościoła katolickiego!
- A co to takiego?
- ….
- Dobra. Czekaj tu, idę spytać szefa.
(tup, tup, tup)
- Panie Boże, masz chwilkę? Jest tu taki jeden, mówi, że jest papieżem, Twoim namiestnikiem na Ziemi, głową czegoś tam..
- Nie kojarzę. Ale moment… Jezusie, może ty coś o tym wiesz?
- Nie, tato, nie kojarzę. Ale pójdę z nim pogadać.
Po chwili wraca Jezus zwijając się ze śmiechu i mówi:
- Pamiętacie to kółko rybackie, które zakładałem 2000 lat temu?
- No, i?
- Oni do tej pory działają!?!
» wpis obejrzano 4723 razy przez 1400 internautów «
Napisany w Grypsy, Rozrywka | Brak komentarzy »
Autor: Adam Kucza o 13. luty 2007
Rozmowa kwalifikacyjna na kierunek: nauki polityczne. Profesor rozmawia z kandydatką.
- Co pani wiadomo na temat programu ekonomicznego dla Polski, realizowanego przez minister Gilowską? Dziewczyna milczy.
- No to co pani wie o polityce społecznej rządu Jarosława Kaczyńskiego? Dziewczyna milczy.
- A wie pani chociaż, kto to jest Kaczyński? Słyszała pani, że ma brata bliźniaka? Dziewczyna milczy….
- A skąd pani pochodzi?
- Z Bieszczad, panie profesorze.
Profesor podszedł do okna, wygląda na ulice, chwilę się zastanawia mówi do siebie:
- Ku**a może by tak wszystko pier***ąć i wyjechać w Bieszczady…
» wpis obejrzano 3787 razy przez 1158 internautów «
Napisany w Grypsy, Rozrywka | Brak komentarzy »