Autor: Adam Kucza o wtorek 6. luty 2007
Politechnika, sesja egzaminazyjna, profesor wchodzi do gabinetu w wisielczym humorze:
-dzisiaj uwale wszystkich zdających - syknął
wchodzi pierwszy student…
-jest pan przygotowany - pyta rozdrażniony profesor
- tak przygotowywałem się - odpowiada student
Profesor zadaje pytanie…
- jest gorąco jedzie pan autobusem zatłoczonym w dodatku co pan robi?
- otwieram okno - mówi student
- bardzo dobrze….. to teraz prosze mi szczegółowo omówić zmiane warunków aerodynanymicznych wewnątrz autobusu po otwarciu okna …..
Student kaput, kaplica wychodzi pokonany.
podobne pytania , podobny finał spotyka kolejnych kilkunastu studentów…
nagle do profesora wchodzi studentka - blondynka
profesor zdziwiony zadaje pytanie:
- jest gorąco jedzie pani autobusem zatłoczonym w dodatku co pani robi?
- zdejmuję bluzeczkę - odp. blondyneczka
- ale jest bardzo gorąco - mówi profesor
- zdejmuję spódniczkę - odp. blondynka
- ale jest naprawdę bardzo gorąco wysoka temperatura - mówi profesor
- zdejmuję biustonosz - odp. blondynka
- ale żar się leje z nieba a i w autobusie duchota sprawia ze nie ma czym oddychać - mówi profesor
Na to blondynka:
-Panie profesorze, chociażby miał mnie przelecieć cały autobus to i tak tego okna nie otworze : )))))
» wpis obejrzano 2231 razy przez 318 internautów «